Napisałam Wam niedawno, że „knuję coś przedobrego”. Zaprojektowałam letnie plakaty, które można wykorzystać nie tylko jako ozdobę pokoju, ale również jako pocztówkę wakacyjną, polecam 🙂 Druga paczka prawie gotowa, z wesołymi owocami, już wkrótce!
Do końca tygodnia będzie wpis, trzymajcie kciuki, żeby tylko „Internetów nie zerwało”, bo zapowiadają wichury!
A tu plakaty z lodami:
LINK do pobrania plakatów w formacie A4
Plakaty można kupić w większych formatach w sklepie galeriaplakatu.com
Lody w kształcie pandy! Kto je pamięta? 🙂 To moje słodkie wspomnienie z wczesnego dzieciństwa. Jadłam je na przemian z „Bambino”. To były beztroskie czasy.. ach. Podwórko od rana do wieczora z dziećmi z bloku, piaskownica, budowanie namiotów z prześcieradeł i rakiety, dzięki której polecimy na księżyc. Miałam 5 lat i mnóstwo energii! Pamiętam ten dreszczyk, wyczekiwanie, aż przyjedzie na osiedle taki Wysoki Pan z Pudrową Przyczepką, w której kręcił cudowną watę cukrową! Ostatnio przypomniała mi o jej istnieniu jedna z moich przyjaciółek – jadła niebieską, więc możecie się domyślać, że było bardzo „smerfnie” 😀 Właśnie widząc tak uradowaną przyjaciółkę kosztującą smaki dzieciństwa i pchającą wózek z synkiem uświadomiłam sobie, że właśnie taki rodzic powinien być – wesoły, nie może zatracić w sobie „dziecka”. Inaczej kaput i dziadziejemy! (uwielbiam, Mag tak rzecze). Do trzydziestki jeszcze mi sporo zostało (tak uważam :D) i jako młoda mama wrzuciłam na luz w niektórych sprawach. A powiem Wam, że musiałam użerać się z wieloma chochlikami w ostatnich dwóch miesiącach. Już złapane, zapomniane, niektóre jeszcze trzepią skrzydłami (taka metafora problemów ;)).
Dzień Taty już za dwa dni, miałam zrobić jakieś plakaty typowo z hasłem „tata”, ale możecie wierzyć lub nie, właśnie te z lodami dedykuję wszystkim Ojcom. Mag pałaszuje je prawie codziennie, mój Tata również kocha lody. Lody – czy te słodkie, czy kwaśne, czy wodne, czy śmietankowe – one zawsze poprawiają humor 🙂 Jeśli macie okazję, to zabierzcie swojego tatę na lody, wręczając taką kartkę/plakat na pamiątkę tego wypadu i spędźcie razem fajny dzień, jak za dawnych lat. Po prostu, bez zbędnego planowania, „nie myślcie, tylko bądźcie szczęśliwi”.
A tutaj podaję odnośnik do zeszłorocznych plakatów na Dzień Taty:
A jakie Wy macie plany na spędzenie Dnia Ojca? I jakie smakołyki pamiętacie z dzieciństwa? Z chęcią je zaprojektuję!
Samych słodkości Wam życzę,
i jak najmniej chochlików!
Wasz Plakatowy Elf 🙂